Chłodnik buraczany z ziemniaczanym dodatkiem i chrupiącą posypką

Przygotowanie:

W blenderze umieść pokrojone buraki, szalotkę i czosnek.

Wlej połowę wywaru i zmiksuj na gładko.

Przełóż do miski, dolej resztę wywaru, jogurt i śmietanę.

Dopraw sokiem z cytryny, solą i pieprzem, wymieszaj.

Wstaw do lodówki na min. 1 godzinę, by dobrze się schłodził i smaki „przegryzły”.

Ziemniaki obierz, pokrój na ćwiartki i gotuj w osolonej wodzie do miękkości (ok. 15–18 min).

Odcedź, dokładnie odparuj, utłucz z masłem, mlekiem, gałką muszkatołową i solą na gładkie purée.

Przełóż do rękawa cukierniczego (końcówka gwiazdka) lub do woreczka z odciętym rogiem.

Na małej patelni rozpuść masło, podsmaż krótko czosnek.

Dodaj bułkę tartą i smaż, mieszając, aż zrobi się złocista i chrupiąca (2–3 min).

Przełóż na talerz papierowym ręcznikiem, by odsączyć nadmiar tłuszczu.

Na tej samej patelni podsmaż boczek na chrupko, odłóż na ręcznik.

Do głębokiej miski wlej schłodzony chłodnik do ok. ¾ wysokości.

Na środku wyciśnij z rękawa kopczyk purée – „czubek”.

Obficie posyp wierzch chrupiącą bułką tartą i kawałkami boczku.

Udekoruj posiekanym koperkiem i skrop odrobiną oliwy z oliwek.

Porady i wariacje

• Bez nabiału: zastąp jogurt i śmietanę mlekiem kokosowym (gęstym) i roślinnym jogurtem.
• Owocowy akcent: dodaj do chłodnika 1 łyżkę musu z malin lub porzeczek.
• Inna posypka: zamiast bułki tartej użyj prażonych płatków migdałów z chili.
• Zamiast boczku: drobno posiekane suszone pomidory z oliwy.

Ciesz się smakiem razem ze mną!

Smacznego!